Jest już stara jak świat i przeżyła swoje. Uszyłam ją chyba w czerwcu i właściwie to zapomniałam pokazać ją wcześniej ;)
Wykonana z grubej bawełny, w środku posiada satynowa podszewkę, łańcuszek przeplotłam wstążeczką, dodałam zawieszki, które znalazłam gdzieś w domowych dodatkach.
Irmina
Today, I'd like to show my bag ;) It's old, I think I made it in June and I forgot to show it before ;) Made of thick cotton, in the middle has a satin lining, ribbon chain, I added a pendant, which I found somewhere in the home accessories.
TOREBKA, SUKIENKA: IRMINASTYLE
Kurtka: House
Pierścionki, szal: H&M
Kozaki: Gemo
Na pierwszym zdjęciu nie prezentuje się tak dobrze jak na kolejnych, a szkoda...
OdpowiedzUsuńDobrze, że pozostałe zdjęcia pokazują jej faktyczny wygląd.
Pięknie Ci w czerni. Nie trzeba kombinować z setkami kolorów żeby uzyskać świetny look. Brawo!
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńniezle
OdpowiedzUsuńŚwietna ta torebeczka, w sam raz do takiej wzorzystej chusty i czarnego stroju ;)
OdpowiedzUsuńooo sygnowane własną metką. :)
OdpowiedzUsuńwybierasz się w czwartek na spotkanie?
tak, wybieram się :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie myślę, jak sobie zorganizowac czas w Wawie od rana :)
omg your bag is so cool *_* love it!!
OdpowiedzUsuńlovely blog :)
hey i invite you to visit my blog :D
what do you think if we follow each other?
i'll be waiting for your answer
have a nice day
kisses
Strasznie podobają mi się Twoje projekty, a szczególnie spódnice. Skąd nauczyłaś się jak je szyć? Rok temu na gwiazdkę dostałam maszynę i niestety nie wiem jak się za nią zabrać :(
OdpowiedzUsuńSzycia nauczyłam sie sama. Trzeba po prostu usiąźć przy maszynie, próbować i uczyc się na własnych błędach! Przynajmniej ja tak zrobiłam
OdpowiedzUsuń