Wiem, że szyję za dużo spódniczek, dlatego dzisiaj darowałam sobie pokazanie Wam kolejnej :)
W piątek wieczorem znalazłam chwilę aby uszyć coś nowego, tym razem nie było to ubranie.
Prawie codziennie noszę ze sobą do pracy laptopa. Chyba nie muszę wspominać, że nie lubię czarnych brzydkich i sztywnych toreb do ich noszenia, bo pewnie nie lubi tego również większość z Was. Chciałam sobie kupić pokrowiec, ale ostatnio zamówiłam taki piankowy dla brata. Nie byłam zadowolona, bo komputer poruszał się w nim za swobodnie, nie mówiąc jużo tym, że po prostu śmierdział!
Uszyłam więc sobie mój własny pokrowiec, w całości wykonany z bawełny, mięciutki i kolorowy :)
Szczerze mówiąc to materiał w kropki miał być podszewką, ale coś mi się pomieszało przy wszywaniu zamka i zostałam przy takiej wersji :)
Pakuję komputer w pokrowiec, botem do większej torebki i ruszam do pracy :)
Pozdrawiam
Irmina
bardzo fajny :) sama sobie uszyłam swój pokrowiec... ale swego czasu (pewnie pod ciężarem), strzeliły szwy... :( czas na uszycie nowego...
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńpomysłowe bardzo!
OdpowiedzUsuńpomysłowe
OdpowiedzUsuńHej Irmino,namiary na Twojego bloga dostałam poprzez komentarz Catherine...Jestem podobnie jak ty blogerką,prowadzę Birds Closet a a niebawem także i własny butik.Poszukuję młodych polskich projektantów do współpracy..Jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam do zapoznania się z wstępnymi informacjami na ten temat w mym nowym poście..
OdpowiedzUsuńpozdarwiam Aga
Hej ;-) Od pewnego czasu śledzę Twojego bloga i powiem Ci, że jestem na prawdę pod sporym wrażeniem Twoich umiejętności krawieckich! Z tego co zdążyłam zauważyć na prawdę 'siedzisz' w świecie mody, co więcej masz dużo osiągnięć na swoim koncie, takich jak rożne wywiady, sesje... :) Twój blog miał wpływ na to, że stworzyłam swojego i postanowiłam na nim zamieszczać swoje krawieckie pracę. Zapraszam Cię na niego i mam nadzieję, że ocenisz swoim okiem moją pierwszą bluzke, kórej zdjęcia opublikowalam w noce. Gorąco pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzem! :))
OdpowiedzUsuńbaardzo fajne! W ogole jak poszlo na castingu ? Żałuje ze nie zostalam dluzej ! Sciski :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie margaret-j
swietny pokrowiec szkoda ze nie umiem szyc tak jak ty
OdpowiedzUsuńmoze wpadniesz do mnie i znajdziesz cos ciekawego
www.dwoje.blogspot.com
Świetny, nawet lepiej, że te kropki są na wierzchu. Zapraszam do siebie mini-ma-listka.blogspot.com - niedługo dużo nowości kosmetycznych.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszedł, czy ma jakieś usztywnienie, fizelina? czy nic nie dawałaś do środka?
OdpowiedzUsuńNie jest usztywniany. Akurat ten pokrowiec chciałam aby był miękki, abym go mogła łatwo złożyć i schować do szuflady :)
Usuń