Zanim przejdę do wyników konkursu i ogłoszę kto zgarnie jego egzemplarz dla siebie, chciałabym się z Wami podzielić moimi wrażeniami na jego temat.
Oprócz ciekawego designu, w żelazku zostało zastosowanych kilka ciekawych udogodnień, które wyróżniają je na tle konkurencji. Ja osobiście najbardziej ucieszyłam się z tego, że w miejscu, gdzie kabel jest umocowany do żelazka, łączenie jest ruchome. Zapobiega to jego przetarciom. Pamiętam, jak kilka lat temu podczas prasowania, nagle z tyłu żelazka zaskoczył mnie wielki snop iskier! Kabel w tym miejscu się mocno przetarł co spowodowało zwarcie i sztuczne ognie. Kto wie, czy jeżeli trzymałabym je w innym miejscu nie kopnąłby mnie prąd ;/
Plusem jest również szeroki wlew wody z tyłu urządzanie, którą można szybko nalać prosto z kranu. Żelazko posiada system zwany Calc'n Clean, dzięki któremu kamień jest na bieżąco usuwany, nie jest potrzebna woda destylowana. Jeżeli chodzi o funkcję pary, to jest bardzo dobrze rozprowadzana, a jej produkcja może być bardzo intensywna. Ciekawostką jest to, że urządzenie posiada blokadę kapania wody, kiedy nie jest nagrzane. Niektórzy wiedzą, że potrafi to być denerwujące :)
Wypada oczywiście również wspomnieć o blokadzie dotykowej Sensor Secure. Żelazko grzeje tylko kiedy trzyma się je w dłoni, ale po włączeniu do kontaktu i ustawieniu odpowiedniej temperatury, samo lekko się nagrzewa. Myślę, że to jednak fajna sprawa. Mam nadzieję, że nie zdarzy mi się już przypalić pokrowca od deski, kiedy odbiorę telefon i zapomnę kompletnie, że jestem w trakcie prasowania.
Kabel ma długość 2,5 metrów, nie jest sztywny, przez co łatwo go zwinąć, płyta żelazka jest ceramiczna, ma dobre właściwości poślizgowe. Szkoda tylko, że napisy szybko się ścierają.
Generalizując, jest to najlepsze żelazko, z którym miałam do czynienia. Stare odchodzą w niepamięć, a prasowanie to już nie taki przykry obowiązek.
Szczerze :)