Jeżeli regularnie czytacie polską prasę modową tak jak ja, to z pewnością zauważyliście pewną zmianę. Mianowicie, czy jest ktoś mi w stanie odpowiedzieć na pytanie:
Co się stało z Fashion Magazine <?>
Zawsze interesuje mnie temat zależności ceny do oferowanej ilości stron i jakości magazynu. Od wielu miesięcy zmienia się to w takich wydaniach jak
Viva! Moda oraz
InStyle, ale dlaczego akurat
Fashion Magazine "rozwija się" w złą stronę?
Bez wątpienia jest to jeden z najlepszych magazynów o modzie w Polsce, ale równocześnie jedynym jego konkurentem jest
Viva! Moda. Oba kwartalniki kupuję od wielu sezonów, często nowe numery ukazywały się w nieodległych odstępach czasu, więc zawsze w duchu przyrównywałam je do siebie. Na pewno często można było się w nich natknąć na te same poruszane tematy, lub podobne sesje zdjęciowe, nie mówiąc już o bardzo podobnym dziale z trendami, wydawanym na stronach z matowego papieru.
Z czasem
Viva! Moda z ceny 9,90zł i ilości stron 154, podwyższyła swoją cenę do 11,90zł. Od momentu podwyżki, magazyn jednak zmienił liczbę stron na 178 oraz zwiększył swój format. Podwyżka więc okazała się jak najbardziej uzasadniona i nieodczuwalna.
Natomiast
Fashion Magazine, który nadal od dawna utrzymuje ten sam poziom cenowy, czyli 14,90zł zaserwował nam zmiany odwrotne do
V!M. Wrześniowy numer z Zuzanną Bijoch na okładce miał 218 stron, a aktualny, również z tą samą modelką i piłkarzem Robertem Lewandowskim... 178 :( Nie wiem nawet, czy wypada jeszcze wspomnieć o poziomie okładki (nowy, letni numer ukazał się dzisiaj), która została ostro skrytykowana na Facebooku
Fashion Magazine. Niestety, ale muszę przyznać, że trzymam w ręce cienką gazetkę za 15zł, wydrukowaną na cienkim papierze, która nie zachwyca ani okładką ani zawartością środka. Nie mam pojęcia, czy to zmiana redaktora naczelnego, czy inny powód, ale magazyn niestety zamiast się rozwijać, to się cofa.
Bo skoro
Viva! Moda ma mi do zaoferowania większy format i większą dawkę mody za niższą cenę, a oferowana treść w obu przypadkach jest podobna, to po co mam jeszcze kupować
Fashion Magazine za tak wysoką cenę?
Z perspektywy czasu i ilości przeczytanych wcześniejszych numerów, stwierdzam, że niestety przestaję oczekiwać na nowe numery
FW.
Tak uważam ja, czyli przeciętny czytelnik polskiej modowej prasy Irmina Kuźniak.
Pozdrawiam
TRANSLATE