Zamówiłam wszystko, co było mi potrzebne w internecie, a następnie nie zrażona przez długie godziny przyszywałam kryształki i cekiny. Myślę jednak, że efekt końcowy był jak najbardziej wart zachodu i dzięki temu od dzisiaj mam w szafie przepiękne cudo na wyjątkowe okazje :)
Dzisiaj przedstawiam Wam tylko instrukcję, jak taki biustonosz wykonać, a w najbliższy czasie na pewno pojawi się w jakiejś stylizacji :)
TRANSLATE
Potrzebujemy: Czarnego, gładkiego biustonosza, który będzie naszą bazą (jak dobrać sobie odpowiedni rozmiar, pisałam już kiedyś TU). Swój zamówiłam przez Allegro za niecałe 30zł z przesyłką.
Oprócz tego potrzebna nam będzie cała masa ozdób: cekiny w saszetce (5,50zł), szlifowane kryształki przypominające krople (1zł/10 sztuk) kawałek taśmy cekinowej (2,20zł/mb). Wszystko dostępne na Allegro z doliczeniem kosztu przesyłki. Wykorzystałam również sporo płaskich kryształków, które odprułam od starej spódnicy kupionej w lumpeksie (2zł) oraz paczuszkę drobniutkich koralików, którą zapomniałam pokazać na zdjęciu (1zł).
Najpierw zaczęłam od przyszycia największych kamieni tworząc kształt kwiatków, po 3 na miseczkę.
Kawałki taśmy cekinowej przyszyłam po bokach biustonosza. Następnie czekało mnie wypełnienie całej pozostałej powierzchni cekinami. Aby stanik bardziej się błyszczał, nawlekałam 2 małe koraliki i jeden cekin. I tak na zmianę, aż do końca :) Szczerze? Wyszywanie tego biustonosza zajęło mi cały, okrągły dzień + kawałek nocy, ale jak już zaczęłam to nie mogłam skończyć :)
TADAAM! :)
oniemiałam! Najpiękniejsza rzecz jaką stworzyłaś :D Oczywiście nie ujmując nic Twojemu talentowi (!)...ale ten biustonosz naprawdę robi mega wrażenie :D
OdpowiedzUsuńJest przepiękny!!!!! jaki to ogrom czasu na wykonanie!! i zdolnosci manualne oczywiście.
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie :)
genialny!
OdpowiedzUsuńBOZE TO JEST BOSKIE, MASZ TALENT
OdpowiedzUsuńWariatka! ;)
OdpowiedzUsuńgratuluje cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie to wygląda, lepiej niż ze sklepu! :)
OdpowiedzUsuńtwoja wersja jest 100% ładniejsza niż ta z Crystal Bra :))
OdpowiedzUsuńpozazdrościc zdolności.
Jest genialny.
Jest cudny! Tylko gdzie teraz w takim hasać? :) Czekam na stylizacje
OdpowiedzUsuńNa pewno z jakąś koszulą mgiełką albo z luźnym tank topem. Oraz oczywiście raczej nie po bułki do sklepu :D
Usuńpo bułki! koniecznie zrób foto relacje i filmiki z reakcjami!!:))
Usuńto chyba teraz największy skarb w Twojej szafie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny w życiu bym nie sądziła że zrobiony własnoręcznie
OdpowiedzUsuńmasz talent ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam
www.live-style20.blogspot.com
O rany, zajebisty:) Jakbyś kiedyś miała przyszywać cekiny albo kryształki to polecam nici monofilowe, takie żyłkowe, są bezbarwne i czarne i też można kupić na allegro, bo nie w każdej pasmanterii można to dostać:)
OdpowiedzUsuńsuper!!!!!!!!!!!!!! musiałaś się dużo napracować ale było warto, przepiękny biustonosz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny *-*
OdpowiedzUsuńPodziwiam wytrwałość :)
o łoł!
OdpowiedzUsuńja kupilam gorset w sh, odprułam koraliki a teraz będe ćwiekowaź ;P
Oooo kurka! Przydałby mi się taki na występ BellyDance :-)
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykle utalentowana! Moja cierpliwość zakończyłaby się pewnie na pierwszym kwiatku z kryształków. Mam takie pytanie- jak nauczyłaś się szyć? Bardzo chciałabym się tego nauczyć, ale nie wiem jak się za to zabrać :( Niestety u mnie w rodzinie wszyscy mają do tego lewe ręce i nie mam kogo zapytać. Myślisz, że można nauczyć się samemu korzystając z internetu, czy może zapisać się na jakiś kurs?
OdpowiedzUsuńCałą swoją przygodę z szyciem, w tym jak zaczęłam opisałam tu: 5 lat Irminastyle :)Nie jestem po żadnym kursie, z resztą jak większość szyjących, więc samemu można się nauczyć jak najbardziej! :) Z resztą coraz więcej osób mnie pyta jak zacząć, więc powoli przygotowuję na ten temat posta :)
UsuńDziękuję za odpowiedź, właśnie jestem po lekturze posta, do którego podałaś link :) Zazdroszczę Ci wytrwałości, ja pewnie rzuciłabym to wszystko po pierwszych niepowodzeniach. Dobrze jednak, że są tacy jak Ty- zdolni i ambitni :)) Życzę wielu ,,szyciowych" sukcesów! a ja chyba powoli jakoś zabiorę się za to szycie. Na pewno będę często zaglądać na bloga, w poszukiwaniu nie tyle inspiracji, gdyż moje umiejętności jeszcze długo nie dorównają Twoim, ale motywacji- aby rozwijać się i dążyć, do momentu, w którym Ty jesteś dzisiaj :)
UsuńJest piękny! Pomyśl, czy nie chciałabyś takiego stworzyć na zamówienie, bo myślę, że chętnych by się trochę zebrało! :)
OdpowiedzUsuńefekt jesr cudowny !
OdpowiedzUsuńale z pewnością spędziłaś na tym długie godziny...
Wesołych Świąt !!
Marcelka Fashion
:)
genialny stanik, świetny do poćwiczenia cierpliwości;)
OdpowiedzUsuńSzycie w ogóle wymaga cierpliwości :)
UsuńCudowny!♥
OdpowiedzUsuńKochana masz tą cierpliwośc. ;) Ah kochana uwielbiam te Twoje szycie, przeróbki i wszelkie pomysły, oby więcej Twoich tworów oglądała z każdym dniem. <3 :) Życzę Ci również przy okazji wesołych i radosnych świąt w gronie rodzinnym. :)
OdpowiedzUsuńcudowny!! uwielbiam Twoje projekty ;) masz wielki talent i cierpliwość ;)!!!
OdpowiedzUsuńBoskie wow ;-) Jestem zachwycona, masz talent i świetne wizje <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę cierpliwości. :o
OdpowiedzUsuńPiękny! ^^
Ekhm... zaniemówiłam... Jest przepiękny...! Podziwiam twoją ciężką pracę włożoną w ten Crystal Bra! Ja już tutaj tupię nóżkami w oczekiwaniu na stylizację razem z nim... :) Dziękuję za takie cudo! :)
OdpowiedzUsuńjaki cudowny!!! <3 nie mogę się napatrzeć *.* zaczynam się zastanawiać, czy sama bym podołała takiemu zadaniu, może spróbuję..
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten stanik, zakochałam się i też bym taki chciała tyle że kiedy ja znajdę na to czas przy mojej córci. Chyba zaczekam aż sama zacznie takie nosić :D A tak serio to zazdroszczę cierpliwości i przede wszystkim talentu bo do takiego cuda to talent trzeba mieć wielki, podziwiam.
OdpowiedzUsuńI wesołych Świąt życzę
Ouuu wow zaniemówiłam! Niesamowita robota
OdpowiedzUsuńOd kilku dni śledzę Twój blog i szczerze jestem pod ogromnym wrażeniem ;) Co post to jeszcze lepsze cudo stworzone przez Ciebie! A myślałam, że genialne pomysły kiedyś się kończą :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mój blog.
Jest super!
OdpowiedzUsuńelegancki :)
OdpowiedzUsuńwow swietna robota!
OdpowiedzUsuńGenialny efekt, podziwiam ilość cierpliwości!
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie ! pewnie dużo pracy wymaga jest stworzenia, ale jestem pewna, że warto ;)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł ! również mam ten sam problem z rozmiarem, ale widać, że warto poświęcić swój czas do takiego "efektu wow" poza tym biustonosz jest wyjątkowy bo zrobiony przez Ciebie ! :)
OdpowiedzUsuńWow! Prześliczny :) Aż mam ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńidentyczny jak z crystal bra :D piekny!
OdpowiedzUsuńO fu*k. jest po prostu mega! nie mam pojęcia do czego bym go założyła, ale też chce taki :) choćby miał tylko wisiec na wieszaku w widocznym miejscu (choć może byłoby to troche dziwne) :D
OdpowiedzUsuńhmm, i ciekawe jak wyglądałby w czarnych cekinach
Ja go sobie powiesiłam na manekinie w pokoju, bo robi wrażenie :) Właśnie się zastanawiam, czy nie zrobić sobie drugiego egzemplarza w czerni lub złocie :)
Usuństanik jest niesamowity i robi wrażenie :) musisz mieć mega cierpliwość, której mi często brakuje przy zwykłym tworzeniu rysunku a co dopiero przy szyciu :) nie mniej efekt końcowy warty jest zachodu :)
OdpowiedzUsuńmistrzostwo, powinnaś zbierać zamówienia:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, ja po godzinie zazwyczaj się poddaję. Chociaż przyznam, że efekt jest nieziemski! ;)
Usuńgratuluję cierpliwości:) ślicznie wyszło:)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie i dodatkowe punkty za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńKicz w pięknym wydaniu! Podziwiam za cierpliwość! ;)
OdpowiedzUsuńWOW zaniemówiłam, takie robi wrażenie :) widzę go w stylizacjach z czarnym smokingiem lub do spódnicy z wysokim stanem tak bardziej imprezowo. A na marginesie każda fanka tańca brzucha pozazdrościła by ci go, bo stroje taneczne w tych klimatach, też są zdobione świecidełkami :)
OdpowiedzUsuńpiekny :)
OdpowiedzUsuńWidać, że bardzo się napracowałaś :) Gratuluję cierpliwości. Efekt końcowy to największa nagroda, nie ma nic lepszego niż samemu stworzyć takie cudo. Pozdrawiam i czekam również na stylizację :))
OdpowiedzUsuńpiękny! gratuluję!
OdpowiedzUsuńCudeñko! gratulacje!
OdpowiedzUsuńo mamuniu!! stanik jest cudowny, jestem pełna podziwu i czuję się zainspirowana Twoim dziełem!! tez nieraz myslalam, zeby zrobic cos podobnego, ale nie wiedzialam jak sie za to zabrac. Dzieki Twoim instrukcjom chyba jestem gotowa sprobowac :) gdybys mogla podac link do allegro, gdzie kupilas ten stanik, bylabym wdzieczna. Tez mam dosc duzy biust i boje sie kupic sobie zly stanik, a moich dobrych mi szkoda do przeszycia. Ten Twoj wyglada na dobrze uszyty, a jednoczesnie niedrogi, takze prosze o linka :) podziwiam Ciebie i Twoj talent i pozdrawiam Cie serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie obszycie! Podziwiam ogrom włożonej pracy.
OdpowiedzUsuńStanik wygląda niesamowicie! Widać ogrom pracy w niego włożony - Zastanawiam się tylko czy dobrym pomysłem było użycie tych odstających, dużych koralików? Jak bardzo będą zniekształcać to co "nad" nimi. Chodzi mi o to - Czy nie za bardzo będzie wybrzuszał tkaniny która będzie np. na nim
OdpowiedzUsuńC-U-D-O-W-N-Y !!!!!
OdpowiedzUsuńEfekt jest fantastyczny! Zaniemówiłam :)
OdpowiedzUsuńJest boski!
OdpowiedzUsuńpracochłonny i piękny,ale gdzie go założyć...?
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńalez arcydzielko!!!! sama przyszywalam cekiny, wiem jaka to misterna robota,ale takiego efekto nie osiagnelabym nigdy!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! Nie mogę się doczekać Twojej stylizacji z tym cudem, sama bym się pewnie nie odważyła na pokazanie stanika :P Czekam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://www.annajaskolska.pl/ :)
Booskie:) aż mi sie zachciało takie cos zrobic..
OdpowiedzUsuńWow! Naprawdę świetna robota. To musiało wymagać niesamowitej cierpliwości. Super
OdpowiedzUsuńREWELACYJNY!
OdpowiedzUsuńwyszywałam kiedyś żakiet tą samą metodą, tj cekin a na niego koralik ;D wiem, co czułaś podczas wyszywania ;D ale ta duma po skończeniu pracy- bezcenna ;)
OdpowiedzUsuńJEJEKU JAKI ŚLICZNY!!
OdpowiedzUsuńMam pytanie, widzę że naszyłaś też cekiny na tylnej części stanika, która zazwyczaj jest rozciągliwa. Jak to zrobiłaś że cekiny się nie "naciągają" i nitka nie pęka? Po prostu przyszywałaś je dość luźno czy istnieje jakiś sekretny szew? :D Często szyję sobie stroje do tańca orientalnego i zawsze mam problem z przyszywanie ozdób w tyłu stanika.
OdpowiedzUsuńTo bardzo proste :) Wystarczy użyć nici elastycznej, jakiej np używa się do szycia materiałów elastycznych, np. dżerseju. Do tego (akurat w tym przypadku) rzędy cekinów przyszywa się z góry do dołu, nitka wtedy nie rozciąga się wzdłuż. Warto też każdy rząd przyszywać od nowa. Pozdrawiam! :)
UsuńFantastyczny!Zazdraszczam ;o)
OdpowiedzUsuńcudo .! szczerze zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na stylizację z tym biustonoszem w roli głównej :)
Fantastyczny! ;O
OdpowiedzUsuńWow :))efekt powalający :))) Mam pytanie- gdzie kupiłaś łezki, z których powstały kwiatki? Czy wszystkie cekiny były na taśmie czy też osobno je przyszywałaś? :) pozdrawiam i życzę kolejnych takich pomysłów :))Karolla
OdpowiedzUsuńProszę czytać posta ze zrozumieniem :)
UsuńCześć Irmino
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoje Dzieło. Tak się zastanawiam czy podjęła byś się zrobić taki biustonosik dla mnie. Szukam prezentu dla mojej dziewczyny. A taki staniczek byłby idealnym prezentem dla niej.
Oczywiście za odpowiednią opłatą.
Jeśli się byś się zdecydowała napisz jak mogę się z Tobą skontaktować w tej sprawie.
Pozdrawiam Tomek
piękny!:)
OdpowiedzUsuńCudowny! Ja mam zamiar ozdobić biustonosz perłami :)
OdpowiedzUsuńCzasochłonny projekt, ale efekt powala! :)
OdpowiedzUsuń