Dzisiaj mam dla Was kolejną stylizację uwiecznioną na tle malowniczej promenady w Hong Kongu. Specjalnie na wyjazd uszyłam sobie przewiewną, klasyczną spódniczkę w róże z cienkiej bawełny. Niektórzy mogą zauważyć, że użyłam już kiedyś tego materiału do przerobienia Tej kurtki, jednak wzór na tyle przypadł mi do gustu, że postanowiłam wykorzystać go do stworzenia kolejnej rzeczy :)
Uzupełnieniem stylizacji są chyba najładniejsze buty jakie aktualnie posiadam, czyli botki z ćwiekami od Shoelook oraz przesłodkie bransoletki Lemon Lovely ;)
TRANSLATE
SPÓDNICA: IRMINASTYLE | Botki: Shoelook | Bluzka: New Yorker | Bransoletki: Lemon Lovely | Naszyjnik: H&M | Pierścień Atlantów, kolczyki : jubiler | Pasek: C&A
Ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńChoć zauważyłam że botki i spódniczka w parze, pogrubiają Ci nogi. :) Trochę wyglądają na tzw "kołki"
K.
zgadzam się .
UsuńCoś widzę ,że jesteś bardzo odważna/odważny skoro komentujesz anonimowo! Dno i metr mułu...
UsuńIrmina ,nie przejmuj się takimi idiotami ;)
Nie mam bloga, nie dlatego że nie potrafię się ubrać czy może że nie mam super wypasionego aparatu. Nie mam i tyle. Komentować mogę z anonima i nikt mi tego nie zabroni. Nie świadczy to o mojej
Usuńodwadze... :/
Dno i metr mułu... wypraszam sobie!
Dokładnie. Czy teraz każdy anonimowy wpis musi być od razu traktowany jako hejtowanie? Po to są komentarze, żeby każdy mógł wyrazić swoje zdanie. Jeżeli bloger zakłada, że będzie obsypywany wyłącznie przesłodzonymi opiniami, "ochami" i "achami", to nie tędy droga.
UsuńI również uważam, że te buty zupełnie tutaj nie pasują, a biżuteria do takiego wzoru jest po prostu zbędna.
Mnie tylko zastanawia, jak ty zmieściłaś tyle ślicznych ciuszków do walizki! W końcu są jakieś limity kilogramowe co do bagażu :-)
OdpowiedzUsuńButy przepiękne faktycznie, a co do materiału, to ja bym widziała uszytą z niego także marynarkę, byłoby prawdziwe cudeńko!
Też się nad tym zastanawiam :) może jakaś mała lekcja pakowania ? Spódniczka jest boska!
UsuńWalizka max 23 kg + torba na bagaż podręczny + torebka. Do tego dochodzi prawie pusta walizka brata, więc bez problemu daliśmy radę zmieścić wszystko co chcieliśmy ;)
Usuńmoże i buty są ładne, ale sponiewierały Twoją figurę (a dokładniej nogi), no i stopa wygląda jak rozm 45 niestety - http://1.bp.blogspot.com/-wGL7OmhsZVk/Udarv9cvSwI/AAAAAAAAK3k/FClshf4sfPM/s1600/DSC01093.jpg
OdpowiedzUsuńWidzę, że lubisz buty, które kończą się lub zapinają nad kostką, ale niestety Twoje nogi wyglądają w takich fatalnie. Sama siebie krzywdzisz tym, co zakładasz.
OdpowiedzUsuńła, cudo!
OdpowiedzUsuńpiękne są te butki rzeczywiście, ale strasznie skróciły Ci nogi z tą długością spódnicy.
OdpowiedzUsuńcoś krótszego ,albo spodnie i będą prezentować się genialnie :)
Jaka śliczna spódnica!
OdpowiedzUsuńSpódnica jest fenomenalna! Świetnie, że użyłaś tego materiału jeszcze do niej :) teraz przydałaby się stylizacja spódnicy z kurtką :D
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie, buty są wspaniałe, a dla tych wszystkich "hejterek" u góry: trochę więcej luzu, wy pewnie też nie macie ciała idealnego, ale pluć jadem (pewnie i tak z zazdrości) potraficie (bleee).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Weronika
Nie zgadzam się! Nie chwaląc się- mam idealną figurę, każda dziewczyna chciałaby taką mieć, na prawdę!
UsuńBotki i spódniczka przy NIE szczupłych nogach nie wyglądają ładnie, pogrubiają i robią wrzenie "kaczych krótkich nóżek". Irmino, zawsze chwaliłam Twoje stylizacje, a komentuję Ci każdy post. Stylizacja jaką prezentowałaś, coś w stylu niebieskiego kompletu i ta dzisiejsza moim zdaniem są fatalne. Przepraszam za taki komentarz, no ale krytykę też trzeba wziąć "na klatę" :)
Świetne zdjęcia i śliczna spódnica :)
OdpowiedzUsuńModernizowanie komentarzy i dodawanie tylko tych co cie chwala? Widze, ze reprezentujesz niski poziom myslenia. Powodzenia w zyciu w takim razie.
OdpowiedzUsuńModernizowanie komentarzy? To bardzo ciekawe ;) I jakoś nie zauważyłam, aby wszystkie komentarze mnie tu chwaliły.
UsuńTo są Zazdrośnice ;DD
UsuńZawsze znajdą się osoby które będą zazdrościć i siać ferment ! Nie przejmuj się nimi i rób to co robisz bo jesteś w tym świetna. Stylizacja super, czekam aż połączysz ją z jeansową kurtką oraz czekam na zdjęcia z wesela ! :)
Usuńbuty są rzeczywiście obłędne, a ta spódnica ach
OdpowiedzUsuńhaha
OdpowiedzUsuńmodernizacja komentarzy ...no świetnie :)
dla anonima -który innym zarzuca niski poziom myslenia- modernizacja czyli inaczej unowocześnianie :)) więc nie używaj słów ,których znaczenia jeszcze nie rozumisz :)
Buty są świetne,nie dziwię się ,że je lubisz a nogi w nich właśnie tak mają wyglądac
Wyglądasz świetnie, spódnica zarówno fason jak i kwiatowy wzór są mega, a dzięki tym fajnym butom pokazujesz że można takie nosić nie mając nóg Anji Rubik ! Gratuluję świetnej stylizacji.
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tymi hejtami? o.O Przecież to normalna krytyka, na poziomie i wyrażona w kulturalny sposób...
OdpowiedzUsuńSpódnica genialna, a co do botek, to również wydaje mi się, że skracają nogi.
Podziw! Nie dość, że sama uszyłaś, to jeszcze z HK sesja :)wow
OdpowiedzUsuńMiło, że w końcu ktoś zauważył właśnie TO, a nie tylko moje GRUBE NOGI. Pozdrawiam! ;)
UsuńJeny, ale wspaniałe miejsce <3 świetnie Kochana wyglądasz, masz zgrabne nogi ;***
OdpowiedzUsuńSpódnica jest śliczna, uważam, że przy Twojej sylwetce (ja mam podobną budowę, tylko jest mnie aktualnie ciut więcej) ten krój jest bardzo dobry.
OdpowiedzUsuń"Anonimowy" Widzę że wszystkie komentarze anonimowe są od jednej osoby która po prostu Irmino ci zazdrości :)) Nie każdy ma idealną figurę. Ciekawe jak ty wyglądasz,a kogoś potrafisz krytykować że ma grube nogi. I to TY ANONIMOWY/A reprezentujesz niski poziom myślenia. :D tak więc powodzenia dalej. a Ty Irmino nie przejmuj się kimś kto zapewne nie wygląda tak Świetnie jak Ty ;) a Buty naprawdę są świetne :) pozdrawiam i Oby jak najwięcej takich stylizacji ;*
OdpowiedzUsuńps. nie mam Konta więc muszę się podpisać jako anonimowa :(
Sylwia ;)
cudownie wyglądasz! ja chcę być taka ładna:)
OdpowiedzUsuńobserwuję oczywiście i również zapraszam do siebie na nowego posta :)
Cudowna spódnica! Masz niesamowity talent! :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy ludzie to świnie, po prostu nie znajduję innych słów. Skoro tak wam to przeszkadza, to sami załóżcie bloga, sami uszyjcie spódnicę i zapozujcie w HK! A Ty Irmina nie przejmuj się! Ważne że odważyłaś się pokazać to co robisz. To się liczy, bo jesteś MEGA utalentowana:) Jestem u Ciebie codziennie od kilku lat, i nie przestajesz mnie pozytywnie zaskakiwać. Kibicuję Ci i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZobaczylam twojego posta na fejsie i odpowiem ci bardzo chetnie tutaj.
OdpowiedzUsuńMasz racje, blogujesz od 5 lat i od 5 lat wchodze na twojego bloga. Na poczatku mnie fascynowalas tym, ze jestes samoukiem, masz niezle wyczucie stylu i potrafisz zrobic COS z NICZEGO, kumasz? Natomiast od jakiegos roku twoj styl jest po prostu kiczowaty, ja wyrazam swoja obiektywna opinie i nie masz prawa miec do mnie o to zalu. Tak samo jak o to , ze robie bledy ortograficzne. Jestem dysklektykiem i niestety mimo tego, ze czytam mase ksiazek nic nie daje mi to i dalej te bledy popleniam. Skoro nie potrafisz przyjac krytyki na klate to znaczy, ze masz slaba psyche. Szukasz pocieszenia u innych i robisz z siebie sierotke marysie. ZENADA. Od LAT CI KOMENTUJE BLOGA i tego na pingerze i tego tutaj teraz. Wiec prosze cie dziewczyno daj sobie spokoj juz z tym wymadrzaniem sie bo nie najlepiej ci to wychodzi, taki rzeczy zostaw ludziom inteligentnym. Jak ci nie pasuja takie komentarze to skasuj bloga nie bedziesz musiala ich czytac. Traktuj wszystkich rowno a nie przyjmujesz KOMCIE tylko od ludzi, ktorzy cie zachwalaja , wchodze w dupcie albo komcie ktore sobie sama wystawiasz. Przeciez to wszystko widac ;), ups.
Oczywiście, że odpowiadasz tutaj, bo na fejsie to już nagle brak odwagi się ujawnić, norma :)
UsuńTwoje opinie to nie konstruktywna krytyka, tylko zwykłe BURACTWO. Idź z nim gdzie indziej. A psychę mam wystarczająco mocną, nawet nie masz pojęcia ;)
KAŻDY KOMENTARZ JAKI TU WYSTAWIAM JEST Z MOJEGO ZALOGOWANEGO KONTA. Te niedorzeczne insynuacje są jak widać TYLKO w Twojej głowie, chyba pora udać się na kontrolę do odpowiedniego specjalisty!
Pozdrawiam!
... heh... czytając komentarz anonimowego użytkownika mam wrażenie, że człowieczek swoje prywatne problemy z własną oceną przelewa na Bogu ducha winną dziewczynę. Jeżeli nie pasuje Ci styl Irminy to ok i masz prawo wyrazić swoją opinię lecz analiza jej psychiki to chyba już nie Twoja sprawa ? Natomiast to czy jest inteligentną kobietą nie stwierdzisz po blogu tylko po osobistym spotkaniu i rozmowie! Blog jest stworzony z myślą o modzie oraz o tym jak ona ją czuje, a nie o tym, że ma trafiać w gusta wszystkich mieszkanców Ziemii. A co do błedów ortohraficznychg to nie wina tego, że masz dysleksję (bo teraz to już wszyscy ją mają, wystawioną od lekarza na potrzeby "filmu" ) tylko niedouczenia w klasie wczesnoszkolnej ! Pozdrawiam Karolina
Usuń:D :D :D
UsuńJa zawsze podziwiam Ciebie, ze pokazujesz w swoich stylizacjach ubrania, które sama uszyłaś. Tak trzymaj! Spódnica jest idealna <3
OdpowiedzUsuńA.
Spódniczka przepiekna :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego Ty się dziewczyno przejmujesz. Te piszące w stylu " konstruktywnej krytyki " swoje kompleksy chcą wyleczyć przez plucie jadem - to takie typowe.Jak jej się układa to jej dowalę - a co ! Twoje stylizacje są ładne i miło się je ogląda.Zdjęcia cudowne wręcz . Powodzenia życzę i pozdrawiam - elaR :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i bardzo udane stylizacje.Jakie Ty masz zgrabne nogi!!! Nie przejmuj się komentarzami i rób swoje.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Też chcę taką spódnicę! Jest cudna <3 Buty mi sie nie podobają, nie mój styl, ale mimo tego w tym zestawie prezentują sie ciekawie! :* Oby tak dalej ^^
OdpowiedzUsuńi olej tych,m którzy najzwyczajniej w świecie Ci zazdroszczą : /
Matko ;o Nie przejmuj się takimi komentarzami, ja bym nigdy w życiu nie potrafiła uszyć nawet w połowie tak ślicznej spódniczki :) A jeśli chodzi o grube nogi to twoje czytelniczki chyba jeszcze grubych nóg nie widzieli... Może nie jest idealnie, ale "who cares"... Robisz coś sama za co bardzo cię podziwiam i oczywiście dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńhttp://ally-ay.blogspot.com/
Wyglądasz na bardzo miłą i sympatyczną osobę ;)z resztą
OdpowiedzUsuńtwój uśmiech mówi sam za siebie ;D
Spódniczka jest FANTASTYCZNA !! .. Tylko takiej pozazdrościć.
3 maj się ciepło i bądź silna ;))
jejku oszalałam po prostu...na punkcie Twojej kreatywności :) bo super jest wyjechać sobie w tak odległe miejsce a tam założyć swoje własne autorskie ciuszki, super !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, życzę cudownych przeżyć na 2 końcu świata no i więcej super pomysłów modowych :)
Spódnica świetna i materiał mi się podoba. Gdzie go kupiłaś? Bo ja już wiem co sama bym z niego uszyla ;) a buty -rzecz gustu. Mi się nie podobają, bo zwyczajnie nie w moim stylu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - zazdroszczę wyjazdu do Hong Kongu! Po drugie - super relacje z wyjazdu połączone ze stylizacjami etc. Po trzecie - piękna kieca i bardzo dobrze wyglądasz w tych butach i po czwarte ostatnie - boże, sama chciałabym mieć takie nogi jak Ty! pozdrawiam i czekam na kolejne posty.
OdpowiedzUsuńJESTEŚ CUDOWNA! Polacy źle znoszą cudzy sukces, więc zamiast samemu wziąć się do roboty to wolą kogoś zdołować, ale Ty się nie daj :) Ja Cię bd bronić zawsze, bo dzięki Tobie zamiast spędzać czas przed telewizorem sama próbuję robić różne rzeczy DIY, kto wie może też kiedyś odważę się założyć bloga :) Twoje stylizację są zawsze bardzo ciekawe, każdy może odnaleźć w nich coś dla siebie, a w dodatku zdj nie są robione na białej ścianie w domu, tylko zawsze w plenerze, no i Hong Kong! Po Twoich postach dopisałam go do listy miejsc które chciałabym odwiedzić :) a dzisiejsza stylizacja bardzo dziewczęca, no i buty ŚWIETNE!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ta spódniczka jest genialna ;) Panie Anonim weź się pan ogarnij :D i poczytaj więcej książek to nie bedziesz miał czasu na wchodzenie i bezsensowne krytykowanie ;D
OdpowiedzUsuńWszystkim tym, którzy muszą rozładować złe emocje bo nie zasną, dedykuję słowa z kawałka Comy:
OdpowiedzUsuń"Po co czytać komentarze sfrustrowanych miernot/ Niech się durnie trują jadem/ Oszczędź sobie złego". Dla zainteresowanych ten kawałek to "Los cebula i krokodyle łzy", śpiew oczywiście Piotr Rogucki. Muzyka potrafi złagodzić obyczaje :) Może warto spróbować, a kawałek naprawdę świetny.
pozdrawiam (szczególnie ciepło opluwaczy)
szyjąca bez bloga
O jaaa! Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńhahaha grube nogi i zakola? ludzie litości.. nie doszukujcie się wad u tak pięknej i zdolnej dziewczyny..
Skoro komentujecie czyjąś pracę to pokażcie na co was stać!
Gratuluję i trzymam kciuki za dalsze stylizacje Irmino!
stylizacja fajna:) buty boskie! a spódnica prześliczna:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
www.patryca.blogspot.com
ok, rzadko sie wypowiadam, jestem raczej bierna czytelniczka. Nie masz zgrabnych nog. Jak ktos zauwazyl nie kazda mize miec nogi Anji Rubik. Ale podziwiam Cie za odwage noszenia takich butow i jeszcze do tego wystawianie zdjec na blogu, ktory przeciez jest publiczny!
OdpowiedzUsuńCzekam zawsze z niecieprliwoscia na towje nowe posty zwlaszcza te z HK bo sama niedawno tam bylam i milo poogladac zdjecia z tego miasta ktore niesamowicie mi w serce zapadlo.
Tak wiec moze i sukienka i buty nie pasuja do siebie ale pomimo to pasuja do Ciebie, dbrze sie w nich czujesz i to naprawde wazne!
Zajebisty blog, same projekty też są świetne - fajnie, ze masz jakąś pasję, znalazłaś zajecie, które sprawia Ci radość i jeszcze dzielisz się tym z innymi!!:)
OdpowiedzUsuńWiadomo, ze nie każda stylizacja musi się wszystkim podobać, ale naprawdę nie rozumiem po co ta cała krytyka, która wcale nie jest konstruktywna, lecz po prostu chamska. I proszę Cię - nie przejmuj się tym nigdy, tylko rob dalej to co kochasz i nie przestawaj publikować, bo nie będzie się kim inspirować:))
Irmina, sama szyję więc wiem ile czasu na stworzenie czegoś trzeba poświęcić. Za ciuchy się nie biorę, bo zwyczajnie nie mam na to czasu. Ciebie podziwiam!!! czasem Twoje rzeczy nie przypadają mi do gustu, ale chyba o to chodzi, żeby każdy nosił to, w czym czuje się najlepiej! Nie każda blogerka musi mieć nogi do sufitu! Ty masz wyżej postawioną poprzeczkę, bo nie tylko musisz przysiedzieć, przy stworzeniu posta, czy zrobić zdjęcia, ale jeszcze szyjesz sobie sama! Mnie śmieszą te wszystkie chamskie komentarze. Może niech każdy kto krytykuje to, co robisz niech spróbuje uszyć najprostszą spódnicę i stworzyć do niej wykrój...
OdpowiedzUsuńRób swoje i bądź silna!
Dębiec życzy powodzenia :)
Komentarze... no cóż, nie każdy umie się pogodzić z tym, że komuś się udało coś w życiu osiągnąć. Bywa. Co do postu, to śliczny materiał i strasznie podoba mi się ta spódnica. Butki są ładne. Szkoda, że z moim małym rozmiarem stopy nie dostanę takich ładnych butów.
OdpowiedzUsuńA mi się wydaje, że ludzie tak złośliwie komentują tą dziewczynę nie dla tego, że przeszkadza im że coś krzywo uszyła czy że nieładnie, tylko boli ich, że ta młoda osoba nie ma ani zbytnich zdolności krawieckich ani nie nadrabia tego jakimś ponad przeciętym wyczuciem smaku a pomimo to ma na tyle niezachwianej pewności siebie by nawet otwierać jakieś biznesy i sprzedawać swoje wytwory. Ludzie latami harują na swój sukces, kończą szkoły artystyczne, szkolą fach często pracując za darmo, praktykują u doświadczonych krawców i mają w sobie jakąś taką pokorę, która każe im po cichu piąć się na szczyt, by zadowolić klienta. Z Irminą jest inaczej, tutaj krzyczą do nas kwiaciaste, banalnie proste w kroju spódnice i właściwie nic, czego nie można by spotkać na byle bazarku. Blogi innych szyjących dziewczyn jednak nie maja tyle hejtów, bo one wiedzą, że to tylko skromne, umilające ich czas hobby, a nie tak, jak u Irminy "wielkie krawiectwo". Skoro już Irmino postawiłaś sobie za cel posiadanie swojego sklepu, powinnaś moim zdaniem najpierw nauczyć się szyć. Po prostu. Pozdrawiam.
Usuńlol :) A skąd wiesz jaki dokładnie chcę biznes zakładać? Przecież wiem, że nie jestem druga Donną Karan i nie mam nawet takich ambicji. Po prostu lubię szyć i zdaję sobie sprawę, że wiele moich rzeczy jest banalnie prostych. Raczej nie trzeba mnie uczyć pokory ;)
UsuńI kolejna osoba zabawiająca się w "ciocię - dobrą radę". Widzę, że zazdrość upowszechniła sie wśród czytelników tego bloga... Ludzie tak bardzo Was boli, że Irmina ma ambicje i cele życiowe? Mało tego pofrafi je wprowadzać w życie jednocześnie ciesząc się z tego co robi i co tworzy... Ja powiem wszem i wobec, że jej blog i to co w nim zamieszcza bardzo mi się podoba i bardzo chętnie kupiłabym niejedną rzecz przez nią uszytą i w pupie mam czy jest lekko krzywo czy nie, bo w sklepach są takie szmaty uszyte w taki sposób, że po pierwszym praniu szwy sie rozchodzą, a jednak ludzie to kupują i noszą pokazujac, że ma to niewiadomo jaką metkę. Mam ciocię z 20-letnim doświadczeniem w dziedzinie szycia i też czasem coś źle i krzywo uszyje i jakoś żyje... i nikt jej nie wytyka, że szyć nie umie. Tacy jedsteście mądrzy. to sami uszyjcie spodnice i pokażcie na blogu... ciekawa jestem efektów...
UsuńPrzepraszam bardzo, ale kiedy Irmina użyła sformułowania "wielkie krawiectwo"? Szyje ciuchy, które podobają się sporej grupie osób. To chyba coś znaczy. Każdy powinien się chyba skupić na własnym ogródku. Ja podziwiam tą dziewczynę za to, że ma odwagę i - TAK TAK - jest zdolna. Może jeszcze nie jest profesjonalną projektantką/krawcową, ale po samych zdjęciach widać ogromny postęp. Trzymam kciuki, Irmino! Pozdrawiam, Julia
UsuńBajecznie!:)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć talentu.:) No i świetne buty.:)
OdpowiedzUsuńbuty <3
OdpowiedzUsuńnie rozumiem wątów wyżej.. xd ale okeey :D to Twój blog i Twoje stylizacje :) z resztą każdy może wyrażać swoją opinie ale beez obrażania czy coś.. ;]]
OdpowiedzUsuńspódnica genialna ! *.* materiał <3 a buty jeszcze lepsze ! <3 :D najlepszy jest HK w tle ;]]