Zabawy z szyciem ciąg dalszy. Dzisiaj mam dla Was moje najnowsze, autorskie dzieło, sukienkę, na którą pomysł wpadł mi do głowy już kilka miesięcy temu. Mimo, iż zaczęłam szyć ją w lipcu, dopiero teraz odnalazłam w sobie wenę, aby ją dokończyć. Myślę, że efekt finalny wygląda całkiem nieźle, w każdym razie ja jestem z niej bardzo zadowolona ;)
SUKIENKA: IRMINASTYLE | Buty: Czasnabuty.pl | Torebka: Mart of China | Pasek: Atmosphere | Kolczyki: Diva | Pierścionek z oczkiem: vintage | Drugi pierścionek: Parfois | Bransoletki spersonalizowane: She | Stylizacja paznokci: SN Studio
dół tej sukienki jest boski :D a takie ramiączka kojarzą mi się z Twoimi projektami od samego początku, to Twój znak rozpoznawczy :D
OdpowiedzUsuńwww.mrsvain.blogspot.com
boska sukienka <3 też bym taką chciała :D
OdpowiedzUsuńIrmina, coraz bardziej mnie zaskakujesz! Biała piekna była, ale ta jest idealna! <3
OdpowiedzUsuńświetna pomysłowa sukienka! też bym taką chciała! i fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna sukienka. ♥
OdpowiedzUsuńUszyłaś bardzo ładną sukienkę :) najbardziej podoba mi się jej dół :) Masz talent :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://swiatcharlotty.blogspot.com/
sukienka ładna, ale jasna podszewka/halka wystająca na dole - założyłabym/zrobiła krótszą, żeby transparentne elementy pokazywały nogi. chyba nie byłoby to niestosowne czy niesmaczne, bo ogólna długość się nie zmieni :) a jeśli nie, no to czarna podszewka. jakoś mi ta jasna nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńPodszewkę doszyłam specjalnie, bo gdyby nie ona to byłoby mi prawie widać tyłek, a poza tym nie mam jeszcze tak ładnych nóg, aby je pokazywać w całości :) Czarna podszewka mijałaby się z celem, nie byłoby widać wstawek.
UsuńWszystko mi się podoba, a sukienka prześliczna:)
OdpowiedzUsuńwszystko w tej stylizacji jest bardzo ładne, aż się wierzyć nie chce że sama uszyłaś sukienkę!:)
OdpowiedzUsuńSukienka jest niesamowita. Nie ma to jak mieć taki talent :) Wyglądasz bosko
OdpowiedzUsuńładna torebeczka :) sukienka do mnie nie przemawia..
OdpowiedzUsuńświetnie ją sobie wymyśliłaś,jest bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńnic mi nie przeszkadza,jestem wprost oczarowana
genialna stylizacja <3 masz śliczne włosy !
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, sukienka cudowna!
OdpowiedzUsuńwww.worldcharlotte.blogspot.com
Cudowna! I całkowicie w Twoim stylu :>
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie u ciebie to ze nie masz kompleksow masz troszke nadwagi ale tak sie ubierasz ze nie zwraca sie na to uwagi tez tak chce.Jedno pytanie gdzie wychodzisz w takiej sukience
OdpowiedzUsuńI że Ty nie szyjesz takich rzeczy na zamówienie. Ta sukienka jest piękna.:)
OdpowiedzUsuńIrmino, komentuję pod tym postem, natomiast wiadomość, ma tyczyć się Twojego wpisu odnośnie blogerskiego świata. Zgadzam się z Tobą zupełnie, że świat (w tym internetowy świat) zmierza w bardzo złym kierunku, jak grzyby po deszczu wyrastają zupełnie bezwartościowe blogi, które żyją tylko dzięki wzajemnej adoracji (ja obserwuje Ciebie, ty mnie). I właśnie wśród masy tych beznadziejnych blogów, wyróżnia się Twój. Tym, że jest prawdziwy, prowadzony z pełnej pasji, widać to na pierwszy rzut oka. I nie piszę tego tylko z moich własnych obserwacji, ale dlatego, że kiedyś miałam przyjemnosć prowadzić z Tobą krótką rozmowę do pewnego portalu internetowego. I wiesz, co świadczy o Twojej klasie? To, że jako nieliczna nie wspomniałaś ani słowem o wynagrodzeniu (tak, tak masa blogerek życzy sobie pieniądze za udzielenie odpowiedzi na 5 pytań:)). Właśnie rozmowę i kontakt z Tobą wspominam najsympatyczniej. To właśnie przypomniałam sobie, jak wspomniałaś o blogach, które powstają tylko w celach zarobkowych.
OdpowiedzUsuńTak więc powodzenia w dalszym blogowaniu, nie zmieniaj ani siebie , ani tego bloga, rób to co kochasz i bądź w tym najlepsza! Pozdrawiam:-)
Dziękuję za szczerą opinię i miłe słowa :) Hmm, nawet nie wiedziałam, że blogerki życzą sobie wynagrodzenie za udzielenie małego wywiadu :DDD Nie wiem na jakiej podstawie :P hehe. pozdrawiam! :))
Usuńrewelacja !!!!! ;) talent nad talentami :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle ślicznie! Przepiękne pazurki ;) sukienka rewelacyjna! Dzięki Tobie zainwestowałam w maszynę do szycia i zaczęłam się uczyć szyć ;p
OdpowiedzUsuńpiekna sukienka i Ty !: )
OdpowiedzUsuńdół jest przepiękny, tył też. Nie widzi mi się przód tzn. te szerokie szelki, ale to dlatego, że ja źle w takich wyglądam. Na tobie wygląda to naprawdę dobrze. A jak zrobiłaś pasek? Przyczepiałaś ćwiek przy ćwieku czy kupiłaś taką taśmę?
OdpowiedzUsuńTo po prostu zwykły pasek z Primarku :)
UsuńCudowna sukienka, niesamowicie na Tobie leży!
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie przez przypadek, ale aż mnie korci, żeby napisać bo z jednej strony widzę w Tobie podobieństwo do mnie, tzn. jakieś 10 lat temu:) też jestem samoukiem, też prowadziłam swoje pokazy i nie raz spotykałam się z krytyką, ale wszystko jest po coś - teraz umiem dużo więcej! Z drugiej strony widzę, że wizja jeszcze nie w pełni spotyka się u Ciebie z realizacją, ale to tez jest dobrze bo na tym polega proces twórczy, żeby zrobić błąd i kiedyś na niego spojrzeć już z całkowitą jasnością umysłu. Sukienka ma klasę, tu powinnaś pomyśleć o jej proporcjach, wystarczyłoby obniżyć pierwszą przezroczystą wstawkę o 5 cm i już halka byłaby zbędna bo fakt - trochę psuje efekt:)A nogi masz super więc nie opowiadaj...
OdpowiedzUsuńPoczątkowo sukienka była do kolana, a co za tym idzie wstawki były dużo niżej. Specjalnie ją skróciłam, bo niezbyt dobrze to wyglądało, zabudowana warstwa dołu sukienki była zbyt długa i właśnie zaburzała proporcje sylwetki. Wstawki tak nisko wyglądały po prostu dziwnie. A poza tym uważam, że wyglądam jedynie dobrze w długości ok 5-10 cm przed kolano, albo maxi, więc zdecydowałam się ją skrócić również z tego powodu. Pozdrawiam :)
UsuńAleż Ci te różowe końcówki teraz pasują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
WingsOfEnvy Blog
:)