Brrrr... Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu spadł dziś pierwszy śnieg. Szczerze? Nie cierpię zimy! :D Może kiedyś uda mi się spełnić moje skryte marzenie i wyprowadzić się na stałe gdziekolwiek, gdzie o tej porze roku panuje cieplejsza aura. Póki co, moi bliscy będą musieli przyzwyczaić się do mojego marudzenia, a ja do noszenia płaszczy, czapek i rękawiczek. No właśnie, rękawiczek... Nie mam pojęcia jakim cudem ale w ciągu miesiąca zgubiłam po jednej z trzech par, jakie posiadałam i teraz nie mam żadnej :D Przypadek?
P.S. Przypominam o trwającej WYPRZEDAŻY SZAFY!!!
SPÓDNICA: IRMINASTYLE | Płaszcz: Sheinside | Chusta, pierścionki: vintage | Botki: Shoelook | Torebka: Włoskie Torebki / Blue City / Warszawa
schudłaś, widać po buzi :)
OdpowiedzUsuńA bo ja wiem, to pewnie przez uczesanie! :)
Usuńsłodko Irminko :) jarmark jest cudowny! u mnie też właśnie wczoraj pojawił się wpis na blogu z poznańskiego Starego Rynku :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, fantastyczna apaszka! Obserwuje kochana!!
OdpowiedzUsuńahhhh dobrze,że dodałaś zdjęcia, muszę popędzić na rynek na jarmark :)
OdpowiedzUsuńUroczo:) Bardzo ładny płaszczyk
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post :)
http://worldcharlotte.blogspot.com/2013/12/school.html?m=1
ale ślicznie na rynku! jutro muszę tam pójść :)
OdpowiedzUsuńKochana ja też nie cierpię zimy :(
OdpowiedzUsuńWyglądasz prześlicznie a włosy MARZENIE!!!
Ładny płaszczyk. A Ty promieniejesz po prostu :-)
OdpowiedzUsuń❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
OdpowiedzUsuńSwietnie wygladasz, rozumiem niechec do zimy, ta bowiem
byla powodem mojego wyjazdu do Californii, bo chcialam jak
najdalej od zimuy uciec ;)))
super kolorowe zdjęcia, ślicznie wyglądasz
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz swietnie!! najbardziej podobają mi się botki i chusta!!!
OdpowiedzUsuńsuper zestawik ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńZestaw mi się podoba, a szczególnie botki :) Piękne tło za Tobą !
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo na plus!
OdpowiedzUsuńsuper płaszczyk i szal!<3
OdpowiedzUsuń