Dzisiaj na blogu typowo casualowy look w moim wydaniu. Na co dzień zamiast szpilek stawiam przeważnie na płaskie obuwie a w szczególności upodobałam sobie ostatnio buty Adidas, które na pewno niedługo Wam tu zaprezentuję w pełnej okazałości. Tym razem miałam jednak na sobie cieliste baleriny, które pasowały do mojego nieco elegantszego, codziennego wydania (prawie każdego dnia, zamiast tramwajem jeżdżę na rowerze, przez to dres to od jakiegoś czasu stał się moją rutyną :D ).
Uwielbiam również jasne, grube swetry, które chętnie noszę w nieco chłodniejsze dni, jak te ostatnio, oraz duże, pojemne torby, które są w stanie pomieścić wszystkie rzeczy, które zawsze ze sobą noszę. Do szczęścia jest mi potrzebna jeszcze odrobina biżuterii i mój casualowy look jest gotowy :)
P.S. W następnym wpisie nowa, autorska torebka! :)
TRANSLATE