Uwielbiam szyć miedzy innymi z tego względu, że często pozwala mi to zaoszczędzić pieniądze. Zdecydowanie jestem więc fanką samodzielnego szycia przeróżnych pokrowców i etui. Od lat szyję więc dla siebie i bliskich futerały na telefony lub laptopy.
W ubiegłym miesiącu kupiłam sobie nowy komputer. Posiada on mniejszą matrycę niż mój dotychczasowy, toteż nowy pokrowiec był mi koniecznie potrzebny. Postawiłam więc na wysoką jakość i użyłam go z grubej, czarnej skóry naturalnej. Na wykonanie podszewki poświeciłam sporo czasu, a to za sprawą samodzielnego pikowania materiału. Jest to miękki jeans z kwiatowym nadrukiem, który naszyłam na ocieplinę. Za sprawą tego niestraszne mi teraz wszelkie wstrząsy, gdyż pokrowiec jest w środku mięciutki, a na zewnątrz dosyć sztywny :)
Tak jak wspomniałam wcześniej, skóra jest dosyć gruba, więc w moim pokrowcu użyłam metalowych zamków w złotym kolorze. Jako miłośniczka przedmiotów i ubrań spersonalizowanych, w środek wszyłam również metkę z moim imieniem i nazwiskiem :)
Jak Wam się podoba? :D
Podziwiam Cię :) Sama próbuję coś sobie szyć, jednak nie jest to takie profesjonalne :) Szacuneczek :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńJest idealny... Chętnie zobaczyłabym mój laptop w takim ubranku, tym bardziej, że uwielbiam skórzane dodatki. Podszewka nadaje lekkości. Zakochałam się! <3
OdpowiedzUsuńŚliczna! Będziesz szyć takie na sprzedaż?
OdpowiedzUsuńNiestety nie, to tylko egzemplarz dla mnie ;)
UsuńWielka szkoda :((
UsuńWow! Na jakiej maszynie szyłaś skórę? Wyszło super!
OdpowiedzUsuńNa zwykłej stebnówce :D Do tego igła + nici do skóry :D
UsuńPieknie wyszedł!
OdpowiedzUsuńale piękne;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszło :) W planach mam kupno nowego laptopa, więc taki pokrowiec to świetna sprawa :) Niestety sama nie szyję, ale jak dobrze, że mama potrafi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale śliczny!
OdpowiedzUsuńale śliczny pokrowiec! podszewka wyszła perfekcyjnie! Zastanawiam się kiedy wszywasz zamek, przed zszyciem całości czy po? próbowałam zrobić pokrowiec na tableta i poległam właśnie na zamku, Twój wygląda perfekcyjnie, nawet ma taką końcóweczkę wszytą, rewelacja :)
Wooow, chciałabym umieć szyć, boski! :D
OdpowiedzUsuńciekwy pokrowiec:)
OdpowiedzUsuńWOW nie mogę wyjść z podziwu!
OdpowiedzUsuń