Przed Wami obiecany film, który wykonałam w Tavirze podczas Erasmus National Meeting, o którym opowiadałam Wam w moim poprzednim wpisie. Jak możecie zauważyć po obejrzeniu nagrania, ten wyjazd był totalnie szalony, a nie uwieczniłam w nim nawet wszystkich, najbardziej zakręconych momentów.
Filmików i nagrań z innych miejsc mam całe mnóstwo, ale przez liczne podróże trochę ciężko wygospodarować mi czas na ich montaż, dlatego dobrze się składa, bo w maju będę aż 3 tygodnie w Porto i mam nadzieję, że uda mi się stworzyć kolejny film :) Póki co, zapraszam Was również do obserwowania mnie na moich innych kontach! :) Ja jutro po południu lecę na Azory!
Do zobaczenia! :)
Do zobaczenia! :)
Widać, że świetnie się bawisz, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń