Przeglądając dzisiaj asortyment sklepu SheIn.com (byłe Sheinside.com), postanowiłam stworzyć moją małą, letnią listę must-have. No cóż, wróciłam już do kraju, więc pora wrócić do starych nawyków, czyli do szukania inspiracji, oraz oglądania ubrań w internecie :P.
TRANSLATE
czwartek, 30 lipca 2015
poniedziałek, 27 lipca 2015
Co Cię czeka na Erasmusie
Dzisiaj mam dla Was stylizację sfotografowaną już w Polsce, jednak tematycznie pozostajemy nadal w Portugalii :). Moich stylizacji póki co na blogu nie będzie zbyt dużo, gdyż nadal chciałabym Wam przekazać moje liczne spostrzeżenia na temat Erasmusa, Porto i Portugalii, więc skupię się na tekstach :). Tym razem jednak chciałam Wam się pochwalić nową koszulką ze sklepu SheIn, oraz kopertówką ze sklepu Front Row Shop. Od razu zaintrygował mnie fakt, że znalazłam w zagranicznym sklepie kopertówkę z nadrukiem przedstawiającym... polską książkę :D.
W tym wpisie zebrałam również dla Was moje prywatne spostrzeżenia i refleksje po dwóch semestrach spędzonych na Erasmusie w Portugalii. Jeżeli zastanawiacie się nad własną przygodą tego typu, ale nie wiecie, czego dokładnie możecie się spodziewać, moje refleksje i spostrzeżenia mogą okazać się dla Was przydatne. Zapraszam do lektury! ;)
W tym wpisie zebrałam również dla Was moje prywatne spostrzeżenia i refleksje po dwóch semestrach spędzonych na Erasmusie w Portugalii. Jeżeli zastanawiacie się nad własną przygodą tego typu, ale nie wiecie, czego dokładnie możecie się spodziewać, moje refleksje i spostrzeżenia mogą okazać się dla Was przydatne. Zapraszam do lektury! ;)
TRANSLATE
piątek, 24 lipca 2015
Czego nauczył mnie Erasmus w Portugalii
10 miesięcy spędzonych na obczyźnie z pewnością robi swoje. Wyjechałam do Portugalii zmęczona życiem w Polsce, znudzona, spragniona zmiany i nowych przygód. Czy osiągnęłam swój cel? W 110%! :) Przez ten okres czasu nauczyłam się wiele, zmieniłam nieco swoje podejście do życia, a co więcej lepiej poznałam samą siebie, stałam się jeszcze bardziej pewna i świadoma własnych możliwości. Wiem też, że jestem w stanie stworzyć swój własny świat w zupełnie obcym mi środowisku, zaaklimatyzować się i poradzić sobie w dosłownie każdej sytuacji. Zawsze byłam silna i zaradna, przez co wiedziałam, że Erasmus to program dla mnie. Celowo również wybrałam kraj na drugim końcu Europy i o zupełnie obcej kulturze, po to aby postawić przed sobą spore wyzwanie i w nim się sprawdzić.
Od kilku dni przebywam już w domu i mam wrażenie, jakby cały rok przeleciał mi przez palce. Powoli zaczynam nabierać dystansu do Porto i całej tej przygody. Rozmyślam nad tym, co chcę dalej robić w życiu, czy chcę gdzieś wyjechać, czy tu zostać, czy studiować dalej... a może zacząć się ustatkowywać? W każdym razie jedno jest pewne - przez Erasmusa stałam się inną osobą... lepszą wersją siebie, żądną przygód, jeszcze bardziej otwartą na świat, jeszcze bardziej ambitną.
Zrozumiałam wiele nowych rzeczy i sporo się nauczyłam. Między innymi...
Etykiety:
Erasmus,
Kurtki jeansowe,
Outfit,
Podróże,
Portugalia
wtorek, 21 lipca 2015
The ocean
Przez ostatnie 2 tygodnie w Porto, towarzyszył mi mój młodszy brat Kacper. Powiem Wam szczerze, że bardzo się cieszę, że mogłam mu pokazać mój portugalski świat, przedstawić znajomym, chłopakowi, jak również muszę przyznać, że pomoc mojego brata okazała się nieoceniona. Końcówka mojego pobytu była bardzo intensywna i nerwowa, a do tego w ostatnim tygodniu miałam zwyczajnego pecha, bo co chwilę coś się działo, powstawały nowe, poważne problemy. Między innymi dlatego moje bagaże utknęły w Porto i mam mały Sai-Gon na uczelni. Już sama obecność mojego brata sprawiła, że czułam się jedną nogą w Polsce, przez co powrót nie był dla mnie tak dramatyczny, nie mówiąc już o tym, że miałam sporą pomoc w pakowaniu i noszeniu moich wielkich walizek :).
Końcówka Erasmusa to najsmutniejszy okres. Odliczanie dni i świadomość, że już niedługo wraca się do ojczyzny, jest naprawdę przygnębiająca. Już od połowy czerwca inni Erasmusi - drodzy przyjaciele, zaczynają wracać do swoich krajów, a samo miasto zaczyna być jakieś inne - smutniejsze. Końcówka Erasmusa to również zaliczenia na uczelni, zamawianie kuriera po odbiór walizek, dogadywanie się z landlordem, okres intensywnej finalnej nauki i zaliczania przedmiotów. To udział w licznych "goodbye party", odwiedzanie ulubionych miejsc po raz ostatni, zakup prezentów dla przyjaciół i rodziny i... zamartwianie się powrotem.
Nie da się ukryć, że Erasmus to niesamowita przygoda, inny świat, wieczne wakacje, które również kształcą i dają naprawdę wiele. A co dała mi Portugalia? O tym w kolejnym wpisie...
TRANSLATE
Etykiety:
Erasmus,
Outfit,
Portugalia
niedziela, 19 lipca 2015
Students talk about Erasmus reality in Porto
WRÓCIŁAM!!!
Od dwóch dni jestem już w Polsce i nie ma co ukrywać... lekko mi nie jest. Połowa mojego umysłu nadal jest w Porto, a ja zaczęłam się ponownie przestawiać na polską rzeczywistość.
Przez ostatnie 10 miesięcy częstotliwość umieszczania przeze mnie wpisów na blogu na pewno zmalała, ale to za sprawą bardzo intensywnego trybu życia, jaki prowadziłam. Nigdy jednak nie miałam aż takiej ilości materiałów, które chciałabym tu publikować, a postaram się robić to od teraz systematycznie. Za sobą mam wiele podróży, które zaowocowały całą masą zdjęć, nagrań i refleksji, jak również nadal mam w zanadrzu wiele tematów na posty o Porto, jak i o Erasmusie. Oczywiście powrót do Polski oznacza jednocześnie powrót do umieszczania wpisów ze stylizacjami jak i do ... szycia!!!! :) Już za miesiąc wybieram się na ślub mojego przyjaciela, więc mam dobry pretekst, aby uszyć jakąś nową szałową kreację. Wierzcie mi, przez ostatnie 10 miesięcy wszystkie moje pomysły zmuszona byłam magazynować w swojej głowie. Jak tylko ogarnę całą biurokrację związaną z moim powrotem, nieco się zaaklimatyzuję i ułożę jakiś plan działania, od razu ponownie zwiększam swoją aktywność na blogu! :)))
Dzisiaj za to, mam dla Was nagranie, nad którym pracowałam przez ostatnie tygodnie w Porto. Zanim wyjechałam na mojego Erasmusa, sama bezskutecznie szukałam czegoś podobnego w internecie. Mianowicie, zapytałam wielu moich znajomych z Europy, co sądzą o Erasmusie, Porto, Portugalii, o to, co im się podoba, a co nie. Myślę, że to nagranie może przybliżyć nieco portugalskie realia osobom, które zastanawiają się nad spędzeniem swojego Erasmusa w Porto. Oczywiście jest to również fantastyczna pamiątka dla mnie samej! :) Ponieważ miło będzie włączyć to nagranie za jakiś czas, zobaczyć twarze i usłyszeć głosy tych wielu cudownych ludzi, których miałam okazję spotkać na swojej drodze! :)
Zapraszam do obejrzenia jak i subskrybowania mojego kanały na YT!
TRANSLATE
Przez ostatnie 10 miesięcy częstotliwość umieszczania przeze mnie wpisów na blogu na pewno zmalała, ale to za sprawą bardzo intensywnego trybu życia, jaki prowadziłam. Nigdy jednak nie miałam aż takiej ilości materiałów, które chciałabym tu publikować, a postaram się robić to od teraz systematycznie. Za sobą mam wiele podróży, które zaowocowały całą masą zdjęć, nagrań i refleksji, jak również nadal mam w zanadrzu wiele tematów na posty o Porto, jak i o Erasmusie. Oczywiście powrót do Polski oznacza jednocześnie powrót do umieszczania wpisów ze stylizacjami jak i do ... szycia!!!! :) Już za miesiąc wybieram się na ślub mojego przyjaciela, więc mam dobry pretekst, aby uszyć jakąś nową szałową kreację. Wierzcie mi, przez ostatnie 10 miesięcy wszystkie moje pomysły zmuszona byłam magazynować w swojej głowie. Jak tylko ogarnę całą biurokrację związaną z moim powrotem, nieco się zaaklimatyzuję i ułożę jakiś plan działania, od razu ponownie zwiększam swoją aktywność na blogu! :)))
Dzisiaj za to, mam dla Was nagranie, nad którym pracowałam przez ostatnie tygodnie w Porto. Zanim wyjechałam na mojego Erasmusa, sama bezskutecznie szukałam czegoś podobnego w internecie. Mianowicie, zapytałam wielu moich znajomych z Europy, co sądzą o Erasmusie, Porto, Portugalii, o to, co im się podoba, a co nie. Myślę, że to nagranie może przybliżyć nieco portugalskie realia osobom, które zastanawiają się nad spędzeniem swojego Erasmusa w Porto. Oczywiście jest to również fantastyczna pamiątka dla mnie samej! :) Ponieważ miło będzie włączyć to nagranie za jakiś czas, zobaczyć twarze i usłyszeć głosy tych wielu cudownych ludzi, których miałam okazję spotkać na swojej drodze! :)
Zapraszam do obejrzenia jak i subskrybowania mojego kanały na YT!
Etykiety:
Erasmus,
Filmy,
Portugalia