W czwartek w nocy wróciłam z mojej kolejnej wyprawy, podczas której odwiedziłam Litwę, Łotwę, Estonię oraz spontanicznie... Finlandię :). Powinnam rzucić się teraz w wir nauki i poszukiwania pracy, jednak pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po rozpakowaniu walizki było... poszukiwanie celu mojej kolejnej podróży! :D. Bardzo chciałabym odwiedzić w marcu, po obronie moje kochane Porto oraz Azory, na które ostatecznie nie udało mi się polecieć z powodu odwołanego lotu. Myślę też, że wpadnę w przedświątecznym okresie do Berlina oraz być może do Pragi, gdzie byłam już dwukrotnie, lecz za czasów wczesno młodzieńczych :D. Gdybym mogła to z pewnością żyłabym od jednej podróży do drugiej i przyznaję, że muszę ugasić nieco mój podróżniczy entuzjazm i zająć się studiami i szukaniem płatnego zajęcia ;). Powinnam skierować swoją energię w nieco bardziej produktywny sposób, co mam nadzieję mi się uda. Aby tego było mało, rozpoczęłam właśnie nowe studia na kierunku "prawo w biznesie", bardzo chciałabym również wrócić na siłownię oraz zapisać się na kurs hiszpańskiego! Czuję więc, że listopad tak naprawdę będzie dla mnie gorący! ;)
TRANSLATE
Płaszcz: Romwe | Spódnica: second hand | Torebka: Michael Kors via Zalando | Buty: Anna Field / Zalando | Kolczyki: H&M | Koszula: Zaful
Miejsce: Poznań. Polska.
Jejku, rewelacyjnie, że tak podróżujesz! Czekam na jakieś zdjęcia z tych wszystkich pięknych miejsc ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Uroczo :)
OdpowiedzUsuńW takich szpilkach po bruku...! Masz zdrowie, Kobieto. Ja już od pewnego czasu zwiedzam w adidasach i przyzwoicie wyglądających dresach. Ale szpilki zabieram w każdą podróż, w razie czego mam w torebce;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Urszula
uwielbiam rynek w Poznaniu:-) szkoda że tak rzadko mam okazję podziwiać, ale wtedy cieszy podwójnie!
OdpowiedzUsuńMasz 26 lat i nieglupio ci, ze dalej studiujesz zamiast się wziąć do pracy? Z autopsji wiem, ze im dłużej odkładasz start w normaln, dorosłe życie tym gorzej
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta koszula! <3
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Napisałaś::" Aby tego było mało, ..." a to błąd. Prawidłowy zwrot brzmi: "JAKBY TEGO BYŁO MAŁO". .Zapisujesz się na nowy kierunek studiów, marzy ci się nauka hiszpańskiego, znasz świetnie angielski, a język ojczysty kuleje... Ech, cudze chwalicie, swego nie znacie :( [Żeby było jasne - nie jestem belferką, ale niechlujność językowa zawsze mnie mierzi, a lubię czytać twój blog i chcę do niego wracać! Dlatego ośmieliłam się zwrócić uwagę]. El-la
OdpowiedzUsuńspódniczka ! <3
OdpowiedzUsuń