Przy okazji mojego krótkiego pobytu w Brukseli postanowiłam uwiecznić na zdjęciach nową sukienkę, którą uszyłam z tkaniny vintage. Spodobały mi się kolory nadruku, gdyż uwielbiam odcienie turkusu i szafiru. Sukienka sama w sobie ma dosyć prosty krój. Góra oczywiście dopasowana, z rozszerzanym dołem. Do rękawów 3/4 doszyłam też koła, które w planie miały być nieco większe, lecz nie starczyło mi już na nie materiału :)))).
Intencją w każdym razie miała być sukienka praktyczna, odpowiednia do noszenia w ciągu dnia :).
SUKIENKA: IRMINASTYLE | Torebka, pasek: vintage | Kolczyki: H&M | Pompony: Aliexpress | Buty: Anna Field / Zalando
uwielbiam takie posty w tak paskudna pogodę :) pieknie wyglądasz w tej sukience i sceneria bajeczna :)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia i piękna Ty:)
OdpowiedzUsuńJaki nosisz rozmiar ubrań? Zwłaszcza o spodnie mi chodzi
OdpowiedzUsuńGóra 38, dół 42, czasami 40
UsuńLooks well.....
OdpowiedzUsuńhttp://sonishspace.com/
Your blue dress are beauty..http://www.marieprom.co.uk/prom-dresses
OdpowiedzUsuńSuper kieca!
OdpowiedzUsuńjakiej używasz farby do włosów? są boskie
OdpowiedzUsuńOd lat używam odcieni Garnier Color Naturals. Przeważnie były to najjaśniejsze odcienie z palety blondów, ale ostatnie 2 farbowania robiłam średnimi blondami (nie pamiętam numerów odcieni). Chcę aby włosy mi nieco odpoczęły, więc chcę na jakiś czas wrócić "od góry" do mojego naturalnego odcienia, nie farbuje końcówek, więc mam aktualnie lekkie sombre. Na najbliższe farbowanie wybiorę pewnie jeszcze jakiś ciemniejszy odcień ;)
Usuń