W dzisiejszym poście do pokazania mam uszyty przeze mnie pas do lustrzanki. Jego wykonanie chodziło mi po głowie już od jakiegoś czasu, jednak nie do końca byłam pewna z czego chcę go wykonać. Ucieszyłam się więc, kiedy udało mi się trafić na miękki bawełniany pas w kremowo - odblaskowym kolorze. Firmowy - parciany pas jest według mnie zbyt szorstki, a do tego wygląda mało atrakcyjnie. Wątpię więc abym rozstawała się z moją własną wersją, a co więcej na pewno za jakiś czas uszyję sobie kolejną wersję w podobnym stylu :).
piątek, 31 marca 2017
wtorek, 28 marca 2017
Peach
Za mną krótki wypad do Poznania, także przy tej okazji nie obyło się bez małej sesji na bloga na tyłach mojego domu z nową stylizacją :).
Tym razem granatową spódniczkę mojego autorstwa połączyłam z prostą białą bluzką i mięciutką pikowaną kurtką w brzoskwiniowym kolorze ze sklepu SheIn. Myślę, że tej wiosny rzadko będę się z nią rozstawała i to nie tylko dlatego, że mieszkając w Atenach mam mocno ograniczony zasób ubrań :). Z tego powodu musiałam się m.in. niestety rozstać z moją ulubioną torebką MK, która czeka sobie na mnie wiernie w rodzinnym Poznaniu, aż do mojej następnej wizyty pod koniec maja.
TRANSLATE
Tym razem granatową spódniczkę mojego autorstwa połączyłam z prostą białą bluzką i mięciutką pikowaną kurtką w brzoskwiniowym kolorze ze sklepu SheIn. Myślę, że tej wiosny rzadko będę się z nią rozstawała i to nie tylko dlatego, że mieszkając w Atenach mam mocno ograniczony zasób ubrań :). Z tego powodu musiałam się m.in. niestety rozstać z moją ulubioną torebką MK, która czeka sobie na mnie wiernie w rodzinnym Poznaniu, aż do mojej następnej wizyty pod koniec maja.
TRANSLATE
sobota, 25 marca 2017
DIY: Kolejnych 5 sposobów na choker
Ten wpis jest kontynuacją poprzedniego z tej serii. Tym razem chciałabym Wam przedstawić moich 5 kolejnych wersji na choker :). Jak zawsze nie wykluczam, że w przyszłości stworzę kolejne i wtedy również na pewno się tu nimi pochwalę :).
Aż nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłam fanką jedynie długich wisiorów, następnie bogatych i krótkich naszyjników, a aktualnie niemalże codziennie mam na sobie któryś z moich autorskich chokerów, ewentualnie w towarzystwie skromnego łańcuszka.
Zapraszam na wpis!
TRANSLATE
Aż nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłam fanką jedynie długich wisiorów, następnie bogatych i krótkich naszyjników, a aktualnie niemalże codziennie mam na sobie któryś z moich autorskich chokerów, ewentualnie w towarzystwie skromnego łańcuszka.
Zapraszam na wpis!
TRANSLATE
środa, 22 marca 2017
Pod kolumnami
Dni w Atenach mijają mi naprawdę leniwie. Momentami nieco mi się tu nudzi, zajęcia na uczelni, na które muszę uczęszczać nie należą do zbyt ciekawych, dlatego też skupiam się na eksplorowaniu miasta, planowaniu podróży oraz powolnych przygotowaniach do kolejnego etapu... jakim jest staż w Londynie! Jeszcze tu o tym nie wspominałam, ale wyprowadzam się do UK na 3 miesiące w połowie lipca (z perspektywą zostania tam na dłużej). Sprawa wyszła w sumie przypadkiem, gdyż planowałam raczej wyjazd w hiszpański rejon, ale praca sama w sobie brzmi bardzo ambitnie, do tego nigdy nie byłam w UK, więc mam nadzieję, że wszystko dobrze mi się tam na miejscu ułoży :).
Tymczasem prezentuję nową stylizację z moją autorską sukienką i kurtką jeansową ze sklepu Romwe. Zdjęcia wykonałam na jednej z moich ulubionych ulic w Atenach - Panepistimiou, przy której mieści się m.in. Bibliteka Narodowa, Uniwersytet Ateński i Akademia Ateńska.
Podczas gdy miasto jest strasznie chaotyczne i brudne, to właśnie idąc tą ulicą można odczuć majestat i piękno greckiej architektury.
Podczas gdy miasto jest strasznie chaotyczne i brudne, to właśnie idąc tą ulicą można odczuć majestat i piękno greckiej architektury.
TRANSLATE
niedziela, 19 marca 2017
9 lat Irminastyle
Dokładnie dzisiaj mija 9 lat od rozpoczęcia mojej przygody z blogowaniem, dacie wiarę :) ? Czas mija bardzo szybko, a ja cieszę się, że wykorzystuję go możliwie najintensywniej.
Z pewnością nie szyję już tyle, co na początku, ale staram się być ambitna na wielu płaszczyznach. Aktualnie poświęcam się mojej drugiej wielkiej pasji, którą jest oczywiście podróżowanie. Przy okazji tego jubileuszu załączam więc garść zdjęć z pięknego Mykonos, które miałam przyjemność odwiedzić kilka dni temu. Ta malownicza i grecka wyspa na ten moment (przed sezonem) świeci wręcz pustkami, ale z drugiej strony był to świetny moment na spokojne zwiedzanie. Ta krótka wizyta była dla mnie miłą odmianą od chaotycznych Aten.
Na moją stylizację z tego dnia składała się nowa jeansowa kurtka SheIn, ulubiona koszula w lody, plecak Michaela Korsa, z którym od czasu mojej przeprowadzki się nie rozstaję oraz nowy zegarek Lord Timepieces, który ostatnio często gości na moim nadgarstku ze względu na swój uniwersalny design i przejrzystą tarczę.
Już wkrótce więcej zdjęć z moich podróży po Grecji! :)
TRANSLATE
środa, 15 marca 2017
DIY: 7 sposobów na choker
Najwyższa pora nadrobić zaległości we wpisach z cyklu DIY!
Tym razem przygotowałam dla Was kilka instrukcji odnośnie samodzielnego wykonania popularnych w ostatnim czasie naszyjników - "chokerów". Tak jak to ze mną bywa, nie zadowoliłam się wykonaniem jednego ani nawet pięciu egzemplarzy, a poszłam bardziej w ilość hurtową, bo kiedy już zaczęłam je robić, to nie mogłam przestać ;). Jest to również powód, przez który moje pomysły na choker podzielę na dwa wpisy!
Dzisiaj oczywiście publikuję pierwszą część, a na kolejną zapraszam w przeciągu kilku dni. Wszystkie modele są proste w wykonaniu, także zachęcam do samodzielnego próbowania!
sobota, 11 marca 2017
Spring Must Haves ze sklepu SheIn
Chociaż u mnie w Atenach cały czas panuje wiosna (niestety ostatnio zbyt deszczowa), zawsze można przez chwilę zastanowić się nad małym odświeżeniem swojej garderoby na nadchodzące cieplejsze dni.
Poniżej przygotowałam kilka moich propozycji z asortymentu sklepu SheIn.
P.S. Na samym dole znajdziecie również kody zniżkowe do sklepu!
Poniżej przygotowałam kilka moich propozycji z asortymentu sklepu SheIn.
P.S. Na samym dole znajdziecie również kody zniżkowe do sklepu!
TRANSLATE
poniedziałek, 6 marca 2017
Akropol Ateński
Nie ma Aten bez Akropolu. Jest to zdecydowanie najważniejsze (i moje ulubione) miejsce w mieście, które koniecznie trzeba zobaczyć i... przeżyć. Wejście dla studentów jest darmowe, także cieszę się, że miałam w tym miesiącu okazję odwiedzić je aż trzykrotnie. Ze wzgórza rozprzestrzenia się również widok na ogromne, białe miasto oraz wybrzeże, a rozmach i majestat obecnych tu budowli zachwyca, zwłaszcza kiedy jest się na świeżo po lekturze przewodnika lub mitologii greckiej.
Osada na wzgórzu Akropol zaczęła powstawać ok 3500 lat temu i była zalążkiem późniejszych Aten. Budowle istniejące do dziś powstały w tzw. Złotym okresie (461-426 p.n.e.), który jest uznawany za czas rozkwitu miasta i kultury greckiej, której elementami są m i.n. filozofia, religia, teatr, polityka, sztuka i sztuka wojenna.
Na Akropol Ateński składają się m.in. takie słynne budowle jak: Partenon, Propyleje, teatry i świątynie, a część z nich jest nieustannie odrestaurowywana. Warto przybyć tu rano, aby chociaż trochę ominąć tłum turystów i wczuć się klimat tego antycznego miejsca o tak pięknej i bogatej historii. Ja osobiście czekam również na odpowiedni sezon, kiedy to w antycznym Teatrze Dionizosa zaczną odbywać się współczesne spektakle i wydarzenia artystyczne!
TRANSLATE
piątek, 3 marca 2017
Orange tree
Plusem w Grecji jest oczywiście pogoda! Płaszcz, w którym tu przyleciałam od samego początku zalega w szafie i chociaż nadal nie jest to lato, można się ubrać dosyć lekko. Zaczynam już powoli testować skórzane greckie sandały, które tu sobie ostatnio kupiłam, jak również nową sukienkę SheIn w kolorze butelkowej zieleni. Ostatnio nie rozstaję się również z chokerem z frędzlami, który oczywiście samodzielnie wykonałam. W końcu muszę też znaleźć dłuższa chwilę i pokazać Wam całą masę naszyjników, które wykonałam przed moją wyprowadzką ;).
TRANSLATE