Przed Wami jedno z moich najłatwiejszych DIY jeśli chodzi o przeróbki kurtek jeansowych, a zarazem jeden z moich ulubionych modeli. Wykonanie tej wersji nie zajmuje wiele czasu i nie wymaga ani sporej ilości dodatków, ani też zaawansowanych umiejętności szycia :). Wystarczy jedynie kilka prostych kroków, po których możemy cieszyć się całkiem nową, odświeżoną kurteczką.
Zapraszam na moje kolejne DIY!
Zapraszam na moje kolejne DIY!
TRANSLATE
Potrzebujemy:
- kurtkę z jeansu
- wybielacz (najlepiej 2 butelki)
- igłę + nitkę
- frędzle cięte z metra
Jako swoją bazę wykorzystałam jak zawsze kurtkę z lumpeksu, która pierwotnie wyglądała tak...
Do plastikowej miski wlewamy 2 butelki wybielacza z niewielką ilością wody. Kurtkę wkładamy do roztworu i zostawiamy do momentu wybarwienia się do pożądanego przez nas odcienia.
Ja zanurzyłam moją kurtkę niemalże całkowicie, dla pewności co jakiś czas zmieniając jej ułożenie, dzięki czemu na koniec została ona odbarwiona w niemalże równomierny sposób.
Następnie materiał trzeba bardzo dokładnie wypłukać i przeprać. Ja dla pewności wyprałam go jeszcze dwukrotnie w pralce, tak aby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu chloru.
Po wyschnięciu naszej kurteczki zabieramy się już za docelową przeróbkę.
Potrzebujemy więc frędzle cięte z metra, także przed zakupem musimy zmierzyć odcinek od rękawa do rękawa naszej kurtki, przechodzący również przez szew na plecach.
Ja wybrałam gęste i nabłyszczane frędzle od polskiego producenta, które prezentują się o wiele lepiej, niż chiński i uboższy odpowiednik. Cena w pasmanterii jest niestety wyższa, bo ok 18zł za mb w porównaniu do chińszczyzny za ok 2-4 zł , ale warto zainwestować w ten element dla uzyskania lepszego efektu.
Oczywiście potrzebujemy również nitkę w adekwatnie pasującym kolorze.
Frędzle przypinamy szpilkami do kurtki a następnie przyszywamy. Ja użyłam maszyny do szycia, jednakże...
w miejscach niedostępnych dla maszyny takie jak rękawy, frędzle przyszyłam już ręcznie.
Następnie przyszywamy kolejne odcinki taśmy na ramionach z przodu kurtki, pamiętając oczywiście o odpowiednim zabezpieczeniu nitką krawędzi, tak aby nic nam się nie pruło.
Na samym już tylko końcu odprułam z pleców metkę, aby pozbyć się szpecącej nici.
GOTOWE! :)
Kurtka, choker: DIY | Sukienka: H&M | Plecak: Michael Kors | Baleriny: Allegro | Zegarek: Daniel Wellingron | Okulary: Firmoo
Moje poprzednie przeróbki jeansowych kurtek możecie obejrzeć TU
Świetny efekt, na pewno też spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
wyszło super! ja w zeszłym roku kupiłam jasną katane i żałuję bo mogłam wybrac taki średni kolor jeansu. :(
OdpowiedzUsuńŚwietna przeróbka!
OdpowiedzUsuńFajna, inspirująca przeróbka! Zakochałam się w tej kurteczce :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te frędzle :)