sobota, 29 lipca 2017

Somethin tells me

Od całych wieków nic nie uszyłam i naprawdę zaczyna mi tego brakować. Zanim jednak będę w stanie dobrać się do maszyny i poświęcić długie godziny na tworzenie nowych ubrań minie jeszcze nieco czasu, nad czym nieco ubolewam.
Tymczasem przedstawiam kolejną dzienną stylizację, tym razem z bawełnianą sukienką Sammydress, botkami i koszem w neutralnych kolorach. Prosto i wygodnie. 
Ehhh jakoś niewiele mamy słońca tego lata.

TRANSLATE
Sukienka: Sammydress | Kosz: pamiątka z Cypru | Botki: Czasnabuty | Brelok: PogoPony | Zegarek: Daniel Wellington | Pierścionki: vintage | Kolczyki: H&M





          

4 komentarze:

  1. Piękny kosz! Ja mam kilka na ten sezon, ale bez słońca jakoś dziwnie mi z nimi chodzić...

    OdpowiedzUsuń
  2. mega! jedna z Twoich lepszych stylizacji :) ślicznie dobrane kolorki.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad :)
KOMENTARZE OBRAŹLIWE ORAZ SPAM NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE